Jak uprawiać żyto ozime?
Żyto ozime stanowi dobry wybór w przypadku tych rolników, którzy dysponują mało urodzajną glebą, ma bowiem niewielkie wymagania glebowe, cieplne i wodne w porównaniu do innych gatunków zbóż. Na jakie aspekty warto zwrócić uwagę przy uprawie żyta ozimego?
Aspekt pierwszy: wybór odpowiedniego stanowiska
Żyto nie ma wielkich wymagań, dlatego świetnie radzi sobie na glebach słabszych. Mimo to warto zadbać o to, aby zostawić dla niego lepszy przedplon (może to być wczesna odmiana ziemniaków lub bobu) – wtedy będzie można liczyć na obfitsze plony.
Aspekt drugi: wysiew żyta w odpowiednim terminie
Uprawa żyta ozimego rozpoczyna się jesienią. Kluczowym elementem jego uprawy jest termin siewu – optymalny jest w tym przypadku drugi lub trzeci tydzień września. Opóźnienie tej czynności będzie miało niekorzystny wpływ na proces ukorzeniania i krzewienia roślin – wiosną nie zdążą się odpowiednio dokrzewić, a termin wegetacyjny zbóż znacząco się skróci.
Aspekt trzeci: nawożenie
Żyto ozime warto nawozić fosforem i potasem, aby uzyskać jak najlepsze plony. Nawozy bogate w powyższe składniki można stosować przedsiewnie. Dzięki temu rośliny będą miały odpowiednio ukształtowany system korzeniowy. Nie wolno zapominać również o azocie – składniku kluczowym dla rozwoju żyta. Można go stosować zarówno wiosną, jak i jesienią. Podczas nawożenia warto zwrócić uwagę na jakość gleby, rodzaj przedplonu, warunki atmosferyczne i szacunkową ilość plonu.
Aspekt czwarty: ochrona przed chwastami, chorobami i szkodnikami
Żyto ozime, podobnie jak inne gatunki zbóż, jest narażone na pojawienie się chwastów. Herbicydy warto zacząć stosować już jesienią – wtedy środki ochrony roślin świetnie poradzą sobie z chwastami w początkowej fazie rozwoju, pozostawiając odpowiednio dużo miejsca i składników odżywczych zbożom. Nie wolno zapominać również o zwalczaniu chorób takich jak rdza brunatna, mączniak czy pleśń śniegowa. Do tego celu stosuje się fungicydy. Dużym problemem są również szkodniki w postaci mszyc, rolnic i skrzypionek. Im wcześniej uda się je zwalczyć, tym mniej szkody wyrządzą plonom.